YouTube

Madzia :)

[link widoczny dla zalogowanych]

Ktoś dodał te wywiady, wielkie dzięki. Uważam że to są jedne z najlepszych wywiadów Jason'a jakie słyszłam ( może dlatego że nieczęsto oglądam wywiady ?). Posłuchałam wszystkich yy... 9 i trochę zmieniłam zdanie o Mrazie. Może te wywiady nie są jakieś wybitne i może nie odkrywam Ameryki, ale Mraz hm... pokozał się z innej storny w nich. Wiele mówi o swoim sposobie bycia, radzeniu sobie z problemami, o swoim życiu. Coś zupełnie innego. Uwielbiam jego głos... Jest taki kojący, muzyka dla uszu... Spokojny i wyluzowany, PRAWIE ( a wiemy że prawie robi wielką różnicę) normalny człowiek. Jak myślicie, może to zabrzmieć tak hm.. powiedzmy wyzywająco, ale jak wam się wydaje czy to o czym Mraz mówi w tych wywiadach i w ogóle o swoim życiu to prawda? Że naprawdę TAK BARDZO korzysta z życia i się nim cieszy?

Galaxy

Oczywiście, że tak. Jason jest wiarygodny w każdym calu. Dlaczego miałby opowiadać w wywiadach o czymś, co nie byłoby prawdą? Jason to najbardziej wiarygodny Artysta, jakiego znam! kropka Wink

i widzę, że znów pełno linków dodałyście. Żałuję, że nie mam teraz czasu ich odpalić... A co do Pani Suzuki... też uważam, że jest ładna. I ten fakt sprawia, że jeszcze bardziej się wkurzam Evil or Very Mad

aż nie mam ochoty, odtwierac tych linków, Martyna Wink

Madzia :)

Wiesz, ale to jest wszystko ZBYT piękne o czym on mówi jak i czym żyje. ... Zazdroszczę mu tego życia. Teraz powiennam zastanowić się co zrobić żeby żyć tak dobrze jak on... Tylko ja mam takie uczucie, że jego życie jest lepsze od mojego? Ale to jest polska cecha: wszedzie dobrze tam gdzie nas niema Razz

. Pewnie na tym to polega, ale mimo wszystko... Macie ochotę na filozoficzną rozmowę? Razz

A co do Suzuki, to obejrzłam i mimo mojego wieku, dziwnie się to oglądało Razz

Jakies instynkty, jeśli wiecie o co mi chodzi, ale pewnie nie, coś zakmatwałam... Razz

A i miałam dodać jeszcze coś. Mam do Was pytanie. Jak to było z tym koncertem w Berlinie (2007) (przykład u dołu), ile trwał koncert w Berlinie, bo Jason zagrał tam tyle piosenek, niemożliwe żeby to wszystko rozegrało się jednego wieczora. Wiecie jak to było?

http://www.youtube.com/watch?v=KblT0HSS1P4&feature=related

marwysocka

ja na pewno nie mam ochoty na filozoficzne rozmowy. Razz

już mam filozofii na studiach po dziurki w nosie!!! Razz

Madzia :)

Oo... Fajowarsko, pozazdrościć. Chyba udało mi się odpowiedzieć na moje pytanie: Koncert w Berlinie trwał jedną noc i był to moim zdaniem najlepszy koncert Jasona ( jak narazie) i straszliwie, okrutnie, złośliwe, makabrycznie, masakrycznie zazdroszczę tym ludziom. Najlepsza atmosfera, i w ogóle wszystko... Eh.. można się popłakać Razz

Bahama1989

Koncert w Berlinie był na pewno jednym z najlepszych, ale sprawdziłam terminy i to były 2 koncerty- 5.08.07 i 6.08.07. Paulina, miałas rację Wink

Możecie się przekonać o tym tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

W notce na samym dole jest napisane:
"Jason played two shows in Berlin, on the 5th and 6th of August, at the Café Dachkammer."

ill.

Hmm, wydaje mi się, że tego jeszcze tu na forum nie było, a to jeden z kawałków, od którego jestem uzależniona, zwłaszcza od tej wersji... Smile

http://www.youtube.com/watch?v=LCoZwJxSFqo

goh

to jedno z pierwszych wideł mraza, które widziałam ;D i właśnie po usłyszeniu tego wykonania zaczęłam mieć na niego niewyobrażalną fazę *________* w ogóle ubóstwiam cały ten koncert! jest idealny! jeszcze taki, hm, w miarę kameralny i ma taką surowość w sobie...

tak sobie właśnie dzisiaj myślałam, że kurcze chciałabym żeby dżejson komponował jeszcze kiedyś takie piosenki jak na pierwszych dwóch albumach. ja rozumiem, że optymizm, free love, peace, hippisi, itepe, itede. bardzo to lubię i nie mam nic przeciwko takiej muzyce. ale kurcze... w tych starszych kawałkach, typu właśnie "tonight, not again", jest jakaś taka magia i tajemniczość, że po prostu dla mnie słuchanie ich to niemalże przeżycie mistyczne! tęsknię trochę za tym obliczem naszego dziada mroza ):

misia

Och goh ale żeś to pięknie ujęła ... Wink

masz całkowitą rację Ten wspomniany przez Ciebie koncert również należy do moich ulubionych. Płyta DVD z nim jest najczęściej odtwarzaną przeze mnie ze wszystkich trzech które posiadam... Smile

A "tonight, not again" jest wprost ... ach....

ill.

Z Goh się zgodzę. Przyznam, że nie znam wszystkich co-do-jednej piosenki Jasona, ale najbardziej działają na mnie właśnie te starsze kawałki. Tonight, Not Again to dla mnie cudo. Artystyczne cudo, a ta wersja? pokochałam takie koncertowe szczere, prawdziwe wykonania.. i nie spotkałam ich u żadnego dotąd artysty . No, może Mietek Szcześniak, ale nikt więcej.

Galaxy

cóż więcej mogę dodać? Rolling Eyes

chyba tylko tyle, że zgadzam się z Wami,
ale w sumie to cieszę się, że Jason posiada w swojej dyskografii tak różne od siebie piosenki. W zależności od nastroju, słucham takich, na jakie mam ochotę Wink

mam chandrę- włączam "The remedy" albo "Details in the fabric" ( w zależności od rodzaju chandry Wink

)
rozpiera mnie energia- włączam " Dynamo of volition"
chcę się wyciszyć- słucham "Burning bridges" czy "Mr. Curiousity"
można by tak wymieniać w nieskończoność Wink

nie wspominałyśmy już o tym gdzieś Rolling Eyes

Bahama1989

A ja widziałam to dość niedawno, ihaa Razz

I jest naprawdę magiczne, ten wstep, muzyka... Oczywiście wersja z Dachkammer też jest moją ulubioną.

Jako, że mam teraz uzależnienie od m.in. '0% Interest', obczajam różne wersje i tu coś co mnie dziś rozwaliło, no totalnie mu ten wers z głowy wyleciał. Razz

Jason miał zaćmienie Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=G_fR7xsEYWE

Lubię tę czapkę. Laughing

Galaxy

a ja jak zwykle w pracy i bez głośników Razz

no nic, posłucham później Wink

moje uzależnienie od 0% interest tez nadal trwa Wink

masz jakąś ulubioną wersję? ja uwielbiam taką jedną-szybszą, ale odnośnika ( z wiadomych przyczyn) nie umieszczę Wink

misia

Dzięki Ci Aniu Wink

tej wersji jeszcze nie widziałam a jest to jedna z tych po których chce mi się krzyknąć ' Niech żyje You Tube !!!, niech żyje!!!!"
Pomimo tych zaćmień, które jak wszystko zresztą wychodzą Mu ślicznie Wink

jest tam taki wyluzowany . Uwielbiam te Jego zabawy z publicznością Smile

Bahama1989

Najczęściej słucham z Demonstration (bo jest ta wstawka cudowna.."it's not even about me anymore...") , Berlina albo Ootmarsum Wink

Paula, obejrzyj potem tę wersję z zaćmieniami Jasona Very Happy

"all the girls...with their natural hair colour!" - jak się zdziwił Very Happy