Piosenki

Galaxy

1. Life Is Wonderful
2. Wordplay
3. Geek In The Pink
4. Did You Get My Message
5. Mr. Curiosity
6. Clockwatching
7. Bella Luna
8. Plane
9. O Lover
10. Please Don't Tell Her
11. The Forecast
12. Song For A Friend

Macie swoje ulubione piosenki z tego albumu?
Jeśli chodzi o mnie, napiszę jakie są mi najmniej bliskie (tak bedzie szybciej) Wink

No więć najmniej przemawiają do mnie Wordplay, Clockwatching, The Forecast. Oczywiście tez je lubie, ale jeśli musiałabym wybrać- te dałabym na dalszy plan. Resztę natomiast ubóstwiam Smile

marwysocka

Mam dokladnie to samo. Clockwatching i The Forecast. nawet sie obawiam, ze gdybym uslyszala je na koncercie to nie potrafilabym nazwac. Neutral

goh

chociaż bardzo lubię "mr.a-z", to spośród wszystkich albumów, jest to chyba moja najmniej lubiana dżejsonowa płytka Embarassed

mimo wszystko, mam swoje ukochane numery Wink

wordplay (genialny tekst!), nieśmiertelny geek in the pink (kawałek, którym najłatwiej bylo mi zarazić moich znajomych Very Happy

), did you get my message, please don't tell her i oczywiście istne cudo, czyli song for a friend, która jest jedną z najpiękniejszych i najbardziej emocjonalnych piosenek, jakie kiedykolwiek słyszałam Cool

i macie rację, coś w tym jest, ja też ledwo znam clockwatching i the forecast Laughing

niemarysia

killery:
"Song For A Friend" - genialny tekst, muzyka, wszystko! *-*
"Plane" - bo kocham takie smętno-melancholijne dzieła
"Bella Luna" - księżyc w pełni, to jest to. Zawsze jak się w niego gapię, to mam tę piosenkę w głowie.
"Life Is Wonderful" - chyba nie muszę tłumaczyć
"Mr. Curiosity" - te 'operowe' momenty, mistrzostwo!
"Geek In The Pink" - chociaż za różowym nie przepadam, to piosenka jest genialna

"Did you get my message" wolę koncertowe, zwłaszcze z "Selections for a friends"

Galaxy

Bahama1989

Zaraz, zaraz, o tej płycie też muszę coś powiedzieć. Po pierwsze, uwiebiam ją. Co nie oznacza, że wszystkie piosenki, ale te, które mam w serduchu od pierwszego wysłuchania.
A są to: Bella Luna, Life is Wonderful, Plane, Song for a friend, Mr. Curiosity, Geek in the pink i Did you get my message. Wordplay i O.lover w zalezności od nastroju. Resztę najrzadziej przesłuchuję.
Najczęściej z tej płytki odpalam Plane, Bella Luna i Song for a friend. Jest w nich coś magicznego, nie dość, że nietypowe teksty to jeszcze piękne melodie.

MaRtAZ

myślę, że Mr.a-z to przede wszystkim popis lirycznego talentu Jasona. Na genialne teksty zwrócilam uwagę najpierw, potem zdałam sobie sprawę, że w połączeniu ze świetnymi melodiami, tworzą prawdziwą wybuchową mieszankę Very Happy

Nawet nie potrafię wskazać ulubionego utworu z tego krążka! Podobnie jak wam, jedynie the forecast zupełnie mi się nie spodobał.

marwysocka

ostatnio zaczęłam częściej słuchać Clockwatching i O.Lover... O.Lover ma niesamowity power! Very Happy

a w Clockwatching spodobała mi się ta urywana muzyczka... Razz

baaardzo lubię jak mogę poznawać coś nowego jeszcze w tych piosenkach. Very Happy

Galaxy

O.Lover już od jakiegoś czasu uwielbiam Wink

nie było tak od początku, ale teraz uważam, że jest super Very Happy

Clockwatching... jeszcze do mnie tak nie przemawia, moze za jakiś czas Wink

Thousand Things

Słuchajcie no, ma ktoś może piosniczke: Mr. Curiosity, ale w wersji koncertowej? Smile

z góry chętnym dziękuję Smile

m_ary_jane

Ja mam. Wysłać Ci? Może na email?

B...?.! · Wysłany: Sob 23:57, 05 Mar 2011 Temat postu:

Z tej płyty znam najwięcej piosenek bo ostatnio mam utrudniony dostęp do muzyki co boli...;( ale nie o tym...

Life Is Wonderful - genialna... uwielbiam ją.
Wordplay-nie musiała długo do mnie przemawiać.
Geek In The Pink-druga przepraszam trzecia Jasonowa piosenka która poznałam... a może jednak druga... nieważne to przez nią zaczęłam słuchać innych kawałków, ona do mnie przemówiła i jest winna mej miłości do Jasonowej nuty...
Mr. Curiosity- opera na początku mnie wkurzała, myślałam że to jakaś kobieta z nim śpiewa,ale jak zobaczyłam nagranie że to on szczęka mi opadła, pełen szacun! Surprised

k: i przywykłam do opery ponieważ reszta mi się podoba Smile

te tekst....!
Clockwatching- nie kojarzę...xD
7. Bella Luna- w tej piosence kocham fragment "I.m jut the singer, You are the word" i tylko dlatego słucham i lubię Very Happy

wytaczający powód.
Please Don't Tell Her "please don't tell her that I've been meaning to miss her because I don't " <3.

maya3

W moim przypadku od tej płyty właściwie wszystko się zaczęło. Co prawda, pierwszą miałam na dysku "We sing, we dance, we steal things", ale ona na mnie takiego wrażenia nie wywarła. Może byłam w jakimś lirycznym momencie swojego życia, bo takie piosenki jak "Life is wonderful", "Bella Luna", "Song for a friend", a w szczególności "Plane"-jedna z moich ulubionych po dziś dzień-dotykały aż mojej duszy. Nigdy wcześniej czegoś takiego z muzyką nie przeżywałam. Oczywiście z czasem pokochałam WSZYSTKIE płyty Jasona, ale dzięki tej mnie usidlił i zmienił.

Bolek

U mnie też początek jasomanii narodziła się przy przy tej płycie, a mianowicie piosence"Plane" (poza tym świetnie mi się kojarzy) dlatego przy tej piosence odpływam. Smile

Poza tym czcią darze Mr. Curiosity , Song For A Friend i Geek In The Pink. Smile

WeMissOurMothers

absolutnie uwielbiam wszystkie piosenki z tego albumu, ale o.lover dziala na mnie hmmm w dosc nietypowy sposób Wink

song for a friend to juz klasyka, nie wyobrazam sobie, zeby przyjechal na koncert i tego nie zaspiewal! a Plane meczylam tak brutalnie, ze wspóllokatorzy wychodzili z domu byle tego nie slyszec... dziwni sa, co nie? Razz