|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WeMissOurMothers
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:12, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Thousand Things napisał: | Sory za post po poście, ale chciałam zapytać o jedną rzecz. Wie ktoś może, albo gdzieś Jason wspominał w wywiadach o jego Astrologii? O co w tym chodzi? |
http://www.youtube.com/watch?v=S3itRevVzws
o to ci chodzilo??
ogólnie to jest mowa o tym, ze nagral WSWDWST jak mial 29 lat, i ze to dla niego bardzo wazna pltya, bo wg astrologii kiedy przekraczasz trzydziestke to dopiero wtedy sie stajesz w pelni doroslym, i potem zarzucil jakims astrologicznym belkotem o wplywie ukladu planet w chwili urodzenia na cale twoje zycie
moge przetlumaczyc ale sensu w tym nie bedzie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WeMissOurMothers dnia Śro 16:19, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Thousand Things
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:03, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, tak. Wiem. Oglądałam to milion razy Trochę poszukałam o tej Astrologii, bo mnie to zaintrygowało i przy Freshness 5000 Jason umieścił link ( [link widoczny dla zalogowanych] ) do strony o książce Roba Brezsnego. Przeglądając stornę natknęlam się na to: poczytaj(cie?) od akapitu: 'Proliferation of the Pronoia Meme'
tam autor wspomina o działalności Mraza. Znowu link: http://www.youtube.com/watch?v=elIiyBTI8NU Jason mówi o tej całej Astrologii. Jak tego słucham i czytam to czy to nie jest coś w stylu Horoskopów i tych spraw?
PS. Czy w Polsce da się zakupić książkę Pronoia Is the Antidote for Paranoia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seeker
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:23, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Można ją zamówić w oryginale przez [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thousand Things
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:32, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki seeker ale Ha Ha, w orginale, mówisz. A może mamy jakiegoś sprawnego tłumacza na forum ? Hm.. chyba zaczekam aż ktoś przeyłumaczy książkę. Nie to, że mój angielski jest w jakimś dramatycznym stanie, wręcz przeciwnie , ale przecież od czego są tłumacze , prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WeMissOurMothers
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:42, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
buahaha zaraz sprawdze, ile toto kosztuje
akurat czytanie w jezyku anglosasów mi wychodzi lepiej niz po polsku wiec moze sobie poczytam buahahha
drooooogooooo
to moze sie zlozymy???? ja moge tlumaczyc ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WeMissOurMothers dnia Pią 17:43, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thousand Things
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:17, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm, ciekawe propozycje składasz Jeżeli ten fragment o tłumaczeniu to najprawdziwsza prawda, która wypłynęła z twoich .... palców ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WeMissOurMothers
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:06, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Thousand Things napisał: | Hmm, ciekawe propozycje składasz Jeżeli ten fragment o tłumaczeniu to najprawdziwsza prawda, która wypłynęła z twoich .... palców ? |
tajemnica zawodowa
skoro panowie moga myslec GLÓWKA to ja moge pisac czym innym, niz palce, nie?
a tlumaczyc moge, pewnie... troche pokraczne to bedzie, bo jak czytam po angielsku, to lapie sie na tym, ze swietnie rozumiem o czym czytam, a za nic nie moge znalezc polskiego odpowiednika hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thousand Things
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:35, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
WeMissOurMothers napisał: |
jako ze nie sadze, zeby ta staruszka caly czas tam siedziala, to wezme wlasna grzechotke i zaspiewam Lovely Day, a co! |
No wiesz, grzechotka to nie problem, ale tak dla pełnego efektu potrzebujesz przystojnego mężczyzny o anielskim głosie, przyodzianego w kapelusz i gitarę . Ja na Twoim miejscu wypatrywałabym owego - może coś się trafi
ps. Łaaaałłł... Paryż - zazdroszcze już teraz życze miłego pobytu i pięknej pogody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WeMissOurMothers
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:47, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Thousand Things napisał: |
No wiesz, grzechotka to nie problem, ale tak dla pełnego efektu potrzebujesz przystojnego mężczyzny o anielskim głosie, przyodzianego w kapelusz i gitarę . Ja na Twoim miejscu wypatrywałabym owego - może coś się trafi
|
przystojnego w kapeluszu i z gitara to ja mam na wlasnosc, z tym glosem gorzej, ale zawsze moge mu zrobic jakis playback...
no a Francuzi maja to do siebie, ze wszyscy (damn!) sa niesamowicie przystojni, sympatyczni i do tego nieziemsko napaleni... i nie wiedziec czemu, wszyscy zgodnie twierdza, ze jestem BLONDYNKA!!
oswiadczam wszem i wobec - NIE JESTEM! z natury mam wlosy szaromysie, niedawno ufarbowane na czekoladowo, a ze w cudownym paryskim slonuc plowieja i robia sie zolto - pomaranczowe to juz nie moja wina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misia
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka ;)
|
Wysłany: Nie 14:20, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
WeMissOurMothers napisał: |
... no a Francuzi maja to do siebie, ze wszyscy (damn!) sa niesamowicie przystojni, sympatyczni ... |
chyba się z tym nie zgodzę... a nawet na pewno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misia
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka ;)
|
Wysłany: Nie 15:25, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
WeMissOurMothers napisał: | ...ten sam most bedzie znalezc raczej trudno, ... |
niespecjalnie trudno gdyż jest to jeden z najsławniejszych mostów na świecie i most przeznaczony tylko dla ruchu pieszego a jest to - Pont des Arts znajdujący się pobliżu Luwru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WeMissOurMothers
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:53, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
misia napisał: |
niespecjalnie trudno gdyż jest to jeden z najsławniejszych mostów na świecie i most przeznaczony tylko dla ruchu pieszego a jest to - Pont des Arts znajdujący się pobliżu Luwru |
a faktycznie, nie zwrócilam uwagi, most to most... przy czym czesciej bywalam POD tym mostem niz na nim haha
Misia, czemu uwazasz ze Francuzi nie sa sympatyczni...? Ja tam mam same przemile wspomnienia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WeMissOurMothers dnia Nie 15:53, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
misia
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka ;)
|
Wysłany: Nie 16:03, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja wcale nie napisałam, że Francuzi nie są sympatyczni nie zgodziłam się tylko z poglądem, że wszyscy tacy są.
A w dodatku wszyscy niesamowicie przystojni hmm... no cóż zależy co się komu podoba
To taki sam mit jak i to, że wszystkie Francuski są szczuplutkie, wiotkie, mądre i inteligentne... dla mnie nic bardziej błędnego...
Po za wszystkim ludzie mylą i uogólniają Paryżanie to nie jest równoznaczne Francuzi i odwrotnie. Paryżanie to jakby osobny naród... a ja osobiście wolę tych nie-paryżan ale tak jak już wspominałam co kto lubi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WeMissOurMothers
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:05, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
misia napisał: | ja wcale nie napisałam, że Francuzi nie są sympatyczni nie zgodziłam się tylko z poglądem, że wszyscy tacy są.
A w dodatku wszyscy niesamowicie przystojni hmm... no cóż zależy co się komu podoba
To taki sam mit jak i to, że wszystkie Francuski są szczuplutkie, wiotkie, mądre i inteligentne... dla mnie nic bardziej błędnego...
Po za wszystkim ludzie mylą i uogólniają Paryżanie to nie jest równoznaczne Francuzi i odwrotnie. Paryżanie to jakby osobny naród... a ja osobiście wolę tych nie-paryżan ale tak jak już wspominałam co kto lubi |
cóz, po przejechaniu Francji wzdluz i wszerz stwierdzam, ze wszyscy napotkani panowie mieli w sobie cos, za co mozna by ich pokochac a akurat Paryzanie sa najbardziej imprezowi, tak przy okazji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misia
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka ;)
|
Wysłany: Nie 17:11, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
hmm... w sumie wolno Ci ich kochać nawet wszystkich ja nie podzielam Twojego zachwytu nad nimi i tylko tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|